NOWA MOWA - Centrum Terapii Jąkania MikołówNew Speech

Główna nawigacja

  • NEWS
  • KURSY
    • PODSTAWOWY
    • UPŁYNNIAJĄCY
    • UTRWALAJĄCY
    • INDYWIDUALNE
  • DLA KOGO
  • ESBS
    • OBJAWY
    • OGRANICZENIA
  • WYWIADY
  • FILMY
  • HISTORIE
  • OPINIE
  • Zaloguj się
  • /
  • Zarejestruj

Slidebar

Szkolenia Trenerów

Nowa Mowa w Londynie - zarejestruj się i przyjdź

Kurs Nowej Mowy to pełen kufer przydatnych umiejętności

Kurs Nowej Mowy to pełen kufer przydatnych umiejętności

Nowa Mowa

Nowa Mowa

Analiza cyfrowych próbek mowy

Analiza cyfrowych próbek mowy

Sklepik Nowej Mowy


Kup teraz

Nauka Mówienia - Pedagodzy do wymiany !

Chociaż serce z emocji mocno biło, Anna brała cyfrowy dyk-tafon, dyskretnie chowała go do kieszeni i jechała do miasta, tam, gdzie jest dużo ludzi. Szła potem ulicą i pytała przechodniów: „Przepraszam, jak dojść na Krakowską? ”

– W ten sposób uczyłam się na nowo mówić – opowiada dzisiaj. Mówi po-woli, bardzo spokojnie i co najważ-niejsze – wreszcie płynnie.
Chwilę potem innego przechodnia pytała o najbliższą aptekę, jeszcze innego o pocztę, kolejnego o postój taksówek  i wszystko nagrywała. Godzinami krąży-ła po mieście. Deszcz, nie deszcz, a nawet 30-stopniowy mróz. W ciągu dnia zada-wała na ulicy czterdzieści, czasem nawet pięćdziesiąt pytań, bardzo często tych sa-mych – mimo że mieszka pod Tarnowem i świetnie wie, gdzie w mieście wszyst-ko się znajduje. Uliczne rozmówki Anny  cały czas rejestrował dyktafon. – W ten sposób uczyłam się na nowo  mówić – opowiada dzisiaj. Mówi powo-li, bardzo spokojnie i –  co najważniejsze  – wreszcie płynnie.
Annę Hetman nieszczęście dotknęło w dzieciństwie. W wieku kilku lat zaczęła się mocno jąkać. Szczegółowe badania nie odkryły przyczyny tego stanu; pozostało  podejrzenie, że to skutek przestraszenia się kota, który nagle wpadł do pokoju  dziecka. I tak zaczął się koszmar. Bo dla osoby jąkającej się poważna wada mowy bywa koszmarem. Świadczą o tym choć-by liczne wypowiedzi na internetowych  forach. Ludzie, którzy nie mogą płynnie mówić, skarżą się, że jąkanie występuje „wewnątrz”, że przed wypowiedzeniem  każdej myśli w obcym środowisku ozna-cza napięte do granic możliwości ciało i ciągłe skupianie się na tym, jak, a nie co, powiedzieć. To strach przed słowem, usilne próby skracania wypowiedzi. Sło-wa grzęzną w ustach. To lęk przed reakcją środowiska, przed odrzuceniem, to ogra-niczenie życiowych szans na przyjaźń, miłość czy dobrą pracę.
 
Pan profesor się jąka
 
W przypadku Anny mogłoby się wyda-wać, że najgorsza do przeżycia będzie dla niej szkoła podstawowa. Dzieci często są bezlitosne dla innych niż one, są jeszcze mało rozumne i nie zastanawiają się nad tym, co robią. Ktoś, kto ma kłopoty z mówieniem, jest dla nich zwykłym jąkałą, którego łatwo można wyśmiać. – To nie podstawówka była dla mnie najgorsza ani gimnazjum – mówi Anka.  –  Najgorsze było liceum. Okropne trzy lata. Anna chodziła do jednego z tarnow-skich ogólniaków. Prawie dorośli, wy-dawałoby się, koleżanki i koledzy nie tolerowali jej. Zdarzało się, że ktoś rzu-cił w nią kredą lub ugniecioną z papieru kulką.  Największy zawód sprawił  jednak pewien nauczyciel,  który podczas lekcji nagle zaczął… naśladować jąkanie Anki. Radości w klasie było co  niemiara. Do dziś nie wiadomo, o co mu chodziło. Czy miał to być głupi żart, objaw chwilowej nerwowości, czy może pan profesor miał wtedy zwyczajnie zły dzień. – Dla mnie to był cios najmniej spo-dziewany – opowiada Anka. – Nie wy-trzymałam, sprawa trafiła do dyrekcji  szkoły. Po tym incydencie już do matury  pan profesor był dla mnie bardzo miły… Miała wówczas jedyną przyjaciół-kę –  Blankę. Blanka umiała pocieszyć, podtrzymać na duchu, ale w zaciszu; nie była typem wojownika, który ośmieliłby się publicznie przeciwstawić sposobo-wi traktowania koleżanki przez resz-tę klasy. Anka coraz bardziej zamykała się w so-bie. Przesiadywała w domu, nigdzie nie wychodziła, z nikim się nie spotykała. – Dochodziło już do tego, że chodzi-łam za osobę źle wychowaną, gdyż bałam się wypowiedzieć nawet zwykłe „dzień  dobry”. Wszystkie sprawy załatwia-ła za mnie siostra lub mama, bo bałam się odezwać. Owszem, są większe ludzkie nieszczęścia, ale jak długo wystarcza takie pocie-szenie młodej dziewczynie, którą wada wymowy całkowicie zablokowała i która  ma dotkliwe poczucie wykluczenia? Czekanie na cud Nie można powiedzieć, że nie walczyła. Chodziła do psychologa i do logope-dy. Na zajęciach u tego drugiego były  oznaki poprawy, lecz po wyjściu z zajęć  prędko zanikały. Świat zewnętrzny od razu wydawał się tak samo obcy i nieprzyjazny jak wcześniej, bez szansy na komunikowanie się z nim. Anna oszukiwała siebie samą i oszukiwała logopedę. Mówiła mu, że jest postęp w mówieniu. Nie wie, dlaczego tak  robiła. Może nie chciała dopuścić do siebie myśli, że mimo tylu wysiłków ciągle  jest tak samo źle, a nadziei coraz mniej? – To ciągłe udawanie też mnie wiele  kosztowało. Udawałam przed logopedą, udawałam przed rodziną, że jest lepiej,  że już nie jestem nieszczęśliwa, żeby nie martwili się o mnie. Błędne koło, tylko że ja coraz bardziej wypalałam się  w środku.  Mimo to nadzieja nie ginęła. – W trud-nych chwilach wyobrażałam sobie na przykład, że któregoś ranka wstaję z łóż-ka i nagle zaczynam normalnie mówić.  
 
To byłby cud. 
 
Cud nie nastąpił, ale zdarzyło się coś innego. Pewnego dnia przypadkowo Anna oglądała program w telewizji,  w którym rozmawiano o problemach ludzi z zaburzeniami mowy i o skutecznej metodzie stosowanej przez ośrodek terapii w Mikołowie. – Poczułam,  że to może być wielka szansa dla mnie,  jak najprędzej skontaktowałam się  z tym ośrodkiem.
 
Życie na gapę
 
Metoda, zwana „nową mową”, opiera się na doświadczeniach prof. Lilii  Arutyunian, wybitnego rosyjskiego naukowca. Anna wkrótce rozpoczęła w Mikołowie żmudną pracę poznawania mowy  od nowa –  naukę wydychania dźwięku,  sylab, wyrazów i zdań. Żeby nauczyć się  nowej mowy, trzeba rozstać się ze starą. Przez pierwszych pięć dni terapii należy  komunikować się z otoczeniem za po-mocą kartki i długopisu. Metoda począt-kowo odwołuje się do sterowania mową ruchami rąk, wolnego tempa mówienia,  do osiągania w czasie mowy stanu relak-su. Dopiero w późniejszych fazach mowa  ma ulec większemu tempu i większej płynności. Bardzo istotne są  cwiczenia  w terenie, gdy już ma się za sobą pewien  etap. Pacjent wraz ze swoim terapeutą  wychodzi na ulicę, do ludzi; kursant „no-wej mowy” stara się nawiązać kontakt  z przypadkowymi przechodniami, py-tać ich o różne rzeczy, pójść na pocztę lub  urzędu w tym samym celu. – Początki są niezwykle trudne, trze-ba umieć się przełamać, wygrać z lękiem,  który zawsze towarzyszył do tej pory  – twierdzi Anna. – Ponieważ jest to jeszcze faza bardzo wolnej i niepewnej mowy,  ludzie patrzą na ciebie z zaskoczeniem,  zdziwieniem lub omijają, kompletnie cię  ignorując. W sklepach panie sprzedaw-czynie szeroko otwierały ze zdziwienia  oczy i spoglądając na mnie, bezwied-nie dostosowywały tempo mówienia do  mojego tempa, mówiły tak samo wolno.  Kiedyś podczas ulicznych ćwiczeń jedna  z pań myślała, że mam wylew i że po-trzebna mi jest pomoc. Żeby pan wie-dział, ile razy się popłakałam…Pacjenci ośrodka, którzy mają podob-ne doświadczenia jak Anna, opowiada-ją najróżniejsze historie. Zdarzało się,  że gdy zaczynali powoli mówić do prze-chodnia, on, nie czekając, prędko odpo-wiadał: – Nie, nie mam pieniędzy! Ćwiczenia trzeba powtarzać po przy-jeździe do domu samodzielnie. To dla-tego Anna chodziła po Tarnowie,  rozpytywała obcych o pocztę lub przy-chodnię i nagrywała te wymiany zdań.  Potrzeba minimum 10 takich ćwiczeń  dziennie. Dostarczony terapeutom ma-teriał utrwalony przez magnetofon  ułatwia im ukierunkowanie dalszego in-dywidualnego leczenia.
 
Dawid Tomaszewski, terapeuta, 
współzałożyciel centrum terapii w Mikołowie, jąkał się przez 20 lat. To był stracony dla niego czas. – Blokadę miałem tak dużą, że czasem wolałem zary-zykować i jechać autobusem na gapę niż  kupić bilet, ponieważ trzeba było się ode-zwać. Z dziewczyną nie mogłem się umó-wić, gdyż wydawało mi się, że jestem bez  szans. Chodziłem do logopedów i psy-chologów, a rodzice chwytali się każdego  sposobu, także medycyny niekonwencjo-nalnej – bioenergoterapii i akupunktury.  Dopiero gdy stałem się pacjentem pani  profesor Arutyunian, która zastosowała swoją metodę, problem zaczął znikać.  Wreszcie szczęśliwy Dzisiaj Dawid Tomaszewski mówi tak 
płynnie, że chyba nikt nie jest w stanie  domyśleć się, że w przeszłości się jąkał.  Twierdzi, że sprawność tę osiągnie też  Anna – potrzeba tylko na to jeszcze tro-chę czasu, wiary i determinacji. Anna już teraz jest radosna. – Już bez  obaw mogę w lokalu zamówić pizzę, ode-zwać się do obcego człowieka, to dla mnie niesłychane. Jakbym na nowo się urodzi-ła. Wszystkie osoby, które mają ten prob-lem i żyją obok życia, zachęcam do walki. Coś trzeba zrobić, to samo nie przejdzie.  Namawiałam też pewnego znajomego  gimnazjalistę, żeby podjął walkę z jąkaniem się. Na koniec rozmowy powiedział,  że pięknie mówię, ale ledwie z siebie  to wydusił.
Anna Hetman ma plan na życie. Chce  skończyć pedagogikę w Małopolskiej  Wyższej Szkole Ekonomicznej w Tarnowie, później być może studia magisterskie, a jeszcze później pomagać osobom  jąkającym się. Kto wie, czy nie w Mi-kołowie, gdzie nastąpił przełom w jej życiu, gdzie po raz pierwszy po 16 la-tach płynnie w ypowiedziała jedno peł-ne zdanie. –  W przeszłości czytałam sporo  o ludziach, którzy mają poważną wadę  mowy, oglądałam filmy, ale nawet je-śli były pocieszające –  mnie jeszcze bar-dziej dołowały. Anna oglądała film „Jak zostać kró-lem”, lecz wtedy sposób stosowany przez  przyszłego króla Jerzego jej nie po-cieszył. Może teraz znowu obejrzy, bo 
sama jest tak szczęśliwa, jakby zosta-ła królową. 
 
Wiesław Ziobro

Fun page

Jak nas znaleźć?

centrum terapii jąkania - lokalizacja NEW SPEECH - NOWA MOWA
ul. Brzoskwiniowa 8, 43-190 Mikołów
tel.: (32) 738-35-15
e-mail: centrum@nowamowa.com

  • KURSY
  • Kurs podstawowy
  • Kursy upłynniające
  • Kursy indywidualne
  • Kursy utrwalające
  • PRODUKTY
  • NeuroMind
  • Analiza mowy
  • Pomoc 24h
  • FIRMA
  • O firmie
  • Kontakt
  • Misja
  • Trenerzy
  • Sklep
  • Praca
  • INFORMACJE
  • Kampanie edukacyjne
  • Polityka prywatności
  • Zasady użytkowania
  • Zawarcie umowy
  • Płatności
  • Dofinansowania
  • Metoda
  • MIKOŁÓW
  • Noclegi
  • Gastronomia
  • Miasto
  • Dojazd

Fotogaleria Centrum Terapii Jąkania


  • Fotogaleria